Polska Wiadomości Żydzi

Żydowska aborterka z Oleśnicy zwolniła się z pracy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Gizela Jagielska to słynna „lekarz” z Oleśnicy, zajmująca się m.in. mordowaniem dzieci na ostatnim etapie ciąży. 9-miesięczny Felek miał mieć wrodzoną łamliwość kości i z tego powodu jego matka chciała dokonać aborcji. „Zabieg” morderstwa w pełni wykształconego dziecka wykonano w szpitalu w Oleśnicy.Tam, w 37-tygodniu ciąży (9 miesiąc) gotowemu już do porodu chłopcu wbiła w serce igłę i zabiła go zastrzykiem z chlorku potasu. Teraz, obrzydliwa kobieta zwolniła się z pracy, jednak jak twierdzi, zamierza nadal wykonywać aborcje.

Żydowska aborterka zwolniła się z pracy. Gizela Jagielska nie pracuje już jako ordynator w okrytym złą sławą szpitalu w Oleśnicy. Taką wiadomość podał „Wrocław dla Życia”. Jak się jednak okazuje, to tylko część prawdy. W rozmowie z „Gazetą Wrocławską” kobieta przekazała, że zrezygnowała jedynie z kierowania oddziałem ginekologiczno-położniczym. Twierdziła, że jak dotąd, musiała tam spędzać niemal 24 godziny na dobę. Teraz ma być zwykłym lekarzem.

– Zrezygnowałam z funkcji kierowniczych w szpitalu PZS Oleśnica, dlatego że uważam, że przez ostatnie 10 lat tworzenia oddziału ginekologiczno-położniczego poświęcałam temu cały swój czas. Byłam w pracy przez 24 godziny na dobę. Uważam, że ten oddział, jak i w ogóle cały szpital jest na tyle stabilny, a sytuacja i podejście medyczne moich kolegów i koleżanek jest na tyle spójne, że nie muszę być tam przez całą dobę, żeby to tak działało – stwierdziła bohaterka wrogiej życiu skrajnej lewicy.

W dalszej części wywiadu  zapewniła jednak, że nadal będzie „pracować” w branży aborcyjnej: – Nic w naszym postępowaniu się nie zmienia. Ja również jako lekarka będę pracować. Nadal będę robić aborcje i cesarskie cięcia. Nadal będę towarzyszyć kobietom podczas ciąży i przy porodach.

O obrzydliwej żydówce zrobiło się głośno w kwietniu 2025 roku, gdy do szpitala w Oleśnicy wszedł z interwencją poselską Grzegorz Braun. Polityk chciał dokonać obywatelskiego zatrzymania lekarki, odpowiadającej za mord na dziecku tuż przed porodem. Gizela Jagielska kłamała wówczas, że stan kobiety zagrażał jej zdrowiu, podczas gdy w rzeczywistości w grę wchodził przekręt na zaświadczenie o rzekomych kłopotach psychicznych „matki”. Co więcej, w kilku wywiadach, „lekarka” przekazała jak bezduszne jest jej podejście do mordowania dzieci.

Sprawą morderstwa małego Felka zajmuje się prokuratura. Niestety, steruje ją aktywista skrajnej lewicy Adam Bodnar, dlatego należy spodziewać się umorzenia postępowania, niż skutecznego ścigania obrzydliwej żydówki Jagielskiej.

Polecamy również: Pijany Ukrainiec jechał pod prąd w Rybniku

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!