PO chce zmusić Polaków, by uznali, że dwóch facetów albo dwie kobiety mogą stworzyć normalną rodzinę, by tego typu stanowisko stało się normą prawa. Nie chce przy tym, by trwała rodzina, złożona z dwojga biologicznych rodziców oraz ich dzieci, uznawana była za jakąś szczególną wartość, godną specjalnego traktowania. Bo czymże innym jest wprowadzenie instytucji tzw. „związków partnerskich”?

Tak więc Platforma Obywatelska chce wprzęgnąć struktury państwa do niszczenia fundamentów, na których opiera się współżycie społeczne, czego tragiczne skutki możemy zaobserwować, przyglądając się temu, co dzieje się na Zachodzie.

– Mogę ze swojej strony powiedzieć, jako konserwatywny liberał, że oczywiście będę dążył do tego, żebyśmy to jak najszybciej – po przejęciu władzy – przeprowadzili z myślą też o wielu, wielu związkach partnerskich heteroseksualnych – powiedział w TOK FM poseł Platformy Obywatelskiej, Rafał Grupiński.

Miejmy tylko nadzieję, że owo „przejęcie władzy” nigdy nie nastąpi i że tacy ludzie jak poseł Grupiński nie będą mieli możności wcielenia w życie swych szalonych planów, zwłaszcza że wiemy już, jakie są tego skutki.

/red./

Udostępnij na FB

Tweet

Obserwuj nas

Zapisz

Wspieraj niezależne wydawnictwo:

Rzeczypospolita przyjaciół?