Felietony

Smutny koniec legendy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Po drugi numer kwartalnika „Magna Polonia” warto sięgnąć chociażby z uwagi na kolejną porcję wiedzy o tym, co dzieje się Kresach, w tym w szczególności na Wileńszczyźnie…

 

Legendarna „Piątka”, szkoła na Antokolu w Wilnie, była pierwszą w powojennym Wilnie polską szkołą średnią. Nie bez powodu szkoła ta jest uważana za legendarną, przetrwała bowiem najokrutniejsze czasy sowieckie, natomiast w czasach niepodległej, „demokratycznej” i „europejskiej” Litwy poległa.

 

Wileńska „Piątka” ma swe początki w roku 1915. W okupowanej przez Niemcy Litwie władze zezwoliły zakładać szkoły powszechne. Od września 1915 roku rozpoczęły działalność trzy polskie szkoły: I Męska Szkoła, II Żeńska Szkoła oraz koedukacyjna Szkoła. Za staraniem Stowarzyszenia Nauczycielstwa Polskiego i z inicjatywy Komitetu Edukacyjnego szkoły zostały zreformowane i otrzymały statut gimnazjum.

 

W 1939 roku, gdy Wileńszczyzna jest już w składzie Litwy, zachodzą wielkie zmiany, spora część nauczycieli i dyrektorzy są zwolnieni z pracy, dochodzi do połączenia Gimnazjum Króla Zygmunta Augusta z Gimnazjum Joachima Lelewela. Następnie do „Piątki” dochodzą dziewczęta z byłego Gimnazjum im. Elizy Orzeszkowej. Szkoła znowu została przemianowana i figuruje w spisach jako Wileńska 5 Średnia Szkoła (Vilniaus 5-oji vidurinė mokykla), więc pojawia się cyferka 5. W czasie II Wojny Światowej szkoła oficjalnie nie działała, ale oświata trwała w tajnych kompletach.

 

„Piątka” przejęła nie tylko numerację szkoły, ale jest kontynuatorem najświatlejszych tradycji „zygmunciaków”, wśród których są dwaj nobliści – Czesław Miłosz i fizjolog światowej sławy dr Andrzej Shally. To gimnazjum ukończył piewca ziemi wileńskiej, pisarz, dramaturg, reżyser filmowy Tadeusz Konwicki, pisarz francuski, lotnik Romain Gary oraz wiele innych znakomitości, które rozsławiły Wilno i Litwę na świecie. Podobnie jak sławi dziś były uczeń powojennej „Piątki”, wspaniały kompozytor Romuald Twardowski czy mieszkająca we Francji znakomita pianistka Alina Taraszkiewicz, czy w Hiszpanii również pianistka Halina Znajdziłowska oraz jej syn kompozytor Ryszard Beveinis. Nie może się również rozstać uczuciowo ze swoją szkołą Stefan Śnieżko, były zastępca głównego prokuratora Polski w pierwszym solidarnościowym rządzie RP Tadeusza Mazowieckiego. „Piątka” dała wspaniałych sportowców, w tym również mistrzów olimpijskich, jak chociażby Dan Poźniak oraz szereg innych wspaniałych Wilnian – absolwentów legendarnej „Piątki”.

 

Cały artykuł Renaty Cytackiej, „Smutny koniec legendy”, przeczytać można w drugim numerze kwartalnika „Magna Polonia”, który jest do nabycia w naszym wirtualnym sklepiku:

 

https://www.magnapolonia.org/sklep/

 

Temat legendarnej wileńskiej „piątki” w ostatnich dniach podjęło też Radio Maryja. W reportażu wypowiada się m.in. współpracująca z naszym kwartalnikiem, autorka artykułu, którego fragment zamieściliśmy powyżej – Renata Cytacka:

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!