Wiadomości

Józef Pinior nie trafi do aresztu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Były senator PO Józef Pinior i zarazem znany działacz dolnośląskiej “Solidarności” z lat osiemdziesiątych nie trafi do aresztu – taką decyzję podjął w czwartek poznański sąd rejonowy, który odrzucił wniosek prokuratury w tej sprawie. Pinior jest podejrzany o korupcję, usłyszał dwa zarzuty, grozi mu do ośmiu lat więzienia. Wraz z 10 innymi osobami został on zatrzymany przez CBA we wtorek rano.

 

Poznański wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej poinformował w czwartek rano, że wnioskuje o tymczasowy areszt dla b. senatora, jego asystenta Jarosława Wardęgi (zgodził się na podawanie nazwiska), oraz biznesmena Krystiana S. . Zdaniem prokuratury, wniosek o areszt uzasadniała obawa matactwa procesowego.

 

Józef Pinior jest podejrzany o przyjęcie wiosną zeszłego roku 40 tys. zł za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Śledczy zarzucają mu także przyjęcie 6 tys. zł za podjęcie się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych. Sąd nie uwzględnił też wniosków prokuratury ws. aresztów dla dwóch innych osób.

 

– Byliśmy razem 40 lat temu, w latach 70., w pierwszej Solidarności, w stanie wojennym, w budowie demokratycznej Polski, jesteśmy dziś razem, walcząc (…) o to, żeby Polska była państwem europejskim, państwem rządów prawa i praw człowieka – powiedział Pinior po wyjściu z sali sądowej Pinior, dziękując obecnym w sądzie działaczom opozycyjnym z czasów PRL, m.in. Henrykowi Wujcowi i Karolowi Modzelewskiemu.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!