Historia Świat Wiadomości

25 lat temu zakończył żywot ZSRR

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

8 grudnia 1991 r. w Puszczy Białowieskiej. Związek Radziecki jako podmiot prawa międzynarodowego przestał istnieć. Tego dnia we Wiskule w Puszczy Białowieskiej spotkali się przywódcy Białorusi, Rosji i Ukrainy – Stanisław Szuszkiewicz, Borys Jelcyn i Leonid Krawczuk. Efektem było podpisanie układu o rozpadzie Związku Radzieckiego. Dokument ów stwierdzał, że ZSRR „jako podmiot prawa międzynarodowego i rzeczywistości geopolitycznej” przestaje istnieć.

 

Choć proces rozkładu Związku Radzieckiego trwał już od wielu lat, wydarzenia w Puszczy Białowieskiej stanowiły spore zaskoczenie, zresztą sami sygnatariusze układu, kiedy na zaproszenie Stanisława Szuszkiewicza zjeżdżali do Wiskuli, początkowo wcale nie nosili się z zamiarem jego podpisania. Cel bowiem spotkania miał być zupełnie inny…

 

– Zebrałem w Puszczy Białowieskiej tych wszystkich ludzi nie dlatego, żeby podpisać umowę, którą później przyjęliśmy – wspominał po latach ówczesny przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi, Stanisław Szuszkiewicz. – Mieliśmy problem – jak nie zamarznąć zimą 1991-1992. Nie mieliśmy pieniędzy, chcieliśmy stać się państwem rynkowym, ale nie mieliśmy wtedy autorytetu, wiarygodności. Nikt by nie dał nam kredytu. Nie moglibyśmy kupić ropy naftowej i gazu. Dlatego chcieliśmy poprosić, żeby prezydent Rosji Borys Jelcyn znalazł jakiś stary radziecki sposób, żeby nam „postawić” tę ropę naftową i gaz. Kiedy się już tam zebraliśmy, zrozumieliśmy, że jedyne co można zrobić, to prosić o to Michaiła Gorbaczowa, bo przecież on stał na czele państwa radzieckiego, żeby znalazł jakiś sposób rozwiązania naszych problemów. […] Żeby zaprosić Borysa Jelcyna, zaproponowałem polowanie. Polowanie było tylko jedno, poszli na nie Leonid Krawczuk i ówczesny premier Ukrainy Witold Fokin. Fokin ustrzelił malutkiego dzika. Zaproszenie było na polowanie, ale zrozumieli, że są sprawy znacznie ważniejsze.

 

Rozmawiać wówczas miano między innymi o tym, co zrobić z Gorbaczowem, i wtedy to Giennadij Burbulis, najbliższy współpracownik Jelcyna, miał zaproponować podpisanie umowy rozwiązującej ZSRR.

 

– Burbulis złożył propozycję, że może podpiszemy się pod takimi słowami: że Związek Radziecki, jako rzeczywistość geopolityczna i podmiot prawa międzynarodowego przestaje istnieć. Kiedy wszyscy zgodzili się na to, poprosiliśmy naszych ekspertów, tak żeby nie było żadnych wątpliwości i nieporozumień, żeby stworzyli umowę, stwierdzającą, że związek przestaje istnieć, jak będą rozwiązane kwestie kontaktów między byłymi podmiotami ZSRR. W ten sposób przyjęliśmy deklarację białowieską – opowiadał Szuszkiewicz.

 

A czy tak to rzeczywiście wyglądało? Tego pewnie już się nigdy nie dowiemy…

 

WK

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!